Rossmann -49% odżywki i maska do włosów

Na ostatniej promocji w Rossmannie kupiłam trzy nowe dla mnie produkty do włosów, które już udało mi się przetestować i zaraz opowiem Wam o ich efektach. Oto moje łupy:
                                     


1. Nivea- mleczna odżywka


2. Garnier- Goodbye damage odżywka wzmacniająca


3. Alterra rossmann- maska do włosów



 Zacznę od odżywki z Nivea przede wszystkim jest to delikatny zapach mleczny, ale nie sztuczny jak to jest w przypadku większości mlecznych produktów. Odżywka ma nawilżać nasze włosy, ale jednocześnie ich nie obciążać i tak też działa. Włosy po niej są miękkie i miłe w dotyku, ja po umyciu włosów nakładam odżywkę na ok. 5 min i spłukuję. Dużą jej zaletą jest to, że po jej użyciu nie muszę nakładać odżywek w sprayu do rozczesywania włosów, po niej nie mam z tym problemu.



Jako drugą testowałam odżywkę z Garniera, po długiej przerwie w używaniu produktów do włosów z tej firmy skusiłam się na ich nową odżywkę wzmacniającą i odbudowującą włosy. Najbardziej w ich produktach lubię zapach jest on dość intensywny nie tylko w samym opakowaniu, ale także dosyć długo utrzymuję się na włosach. Sama odżywka nie obciąża włosów, ale czy je naprawia po 3 aplikacjach tak jak to obiecuje producent? U mnie nie, ale uważam, że to jest za krótki czas żeby zobaczyć efekty może po dłuższym stosowaniu będą widoczne, natomiast zapach utrzymuje się na włosach już po jednym użyciu ! :)




I jako ostatnia maska do włosów z Rossmanna do suchych i zniszczonych włosów, która ma głęboko je odżywić. Używałam jej już kilka razy, ale zawsze przed myciem głowy, tzn. nakładam ją na suche włosy na ok 44 min. czasami dłużej a czasem krócej, zależy ile mam czasu. Następnie spłukuje ją i myje włosy. Dla niektórych minusem może być to, że strasznie intensywnie ona pachnie, kiedy trzymam ją na włosach, natomiast po spłukaniu zapach nie utrzymuje się aż tak na nich. Maska na pewno wygładza moje włosy, ale czy je odżywia i odbudowywuje, ciężko mi stwierdzić, bo nie zauważyłam jakiś znacznych efektów. 


A Wy używałyście tych produktów? Sprawdziły Wam się? Może macie jakieś inne opinie i spostrzeżenia? Podzielcie się nimi w komentarzu :)

Komentarze